Autor: Ola

  • Jesienny crush kamienicznicy

    W pierwszej chwili nie zwracam na niego uwagi. Jest wysoki, postawny, a na pewno dobrze zbudowany. Wygląda trochę staromodnie, ale też umówmy się, przecież nie ma 20 lat. Już nikt tak się tak nie ubiera, ale trzeba przyznać, że ma swój styl. Co najważniejsze – mimo upływu lat wciąż jest tak samo sprawny. Służy mi tylko do jednego i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Zwykle trzyma się na uboczu. Niepotrzebne mu zainteresowani. Wie, że gdy nadejdzie odpowiedni moment, sama do niego […]

  • Gdy w brzuchu mrowi, a ręce drżą. O strachu

    Wrócił, nie wytarł butów i rozsiadł się wygodnie. Nie muszę na niego patrzeć. Od samej myśli, że jest, boli brzuch, trzęsą się ręce, a nogi wrastają w ziemię. Mówi mi, co mam robić. Nie chcę znów tego słuchać i próbuję się go pozbyć. Też nie słucha. I tak się rozmawia ze strachem. Nawet nie chodzi o pokonywanie wielkich barier, nie dyskutujemy o odważnych czynach. Ja tylko boję się równo stanąć na obu nogach. Potem na jednej, tej mniej sprawnej, lekko […]

  • w wirze

    Bez sensu. Wszystko tak bardzo bez sensu. Najpierw próbują was zorganizować i jakoś szufladkują. Czekasz na swoją kolej. Nigdy nie wiesz, kiedy wypadnie. Nie rządzą tym absolutnie żadne reguły. Cały czas czekasz. Regularnie oślepia cię światło, świat dookoła się trzęsie, myślisz, że to już, za chwilę… Ale zapada ciemność i głucha cisza. Znów bez słowa wyjaśnienia zabrali kogoś innego. Czekasz. Wiesz, że ten moment w końcu kiedyś nadejdzie. Wiesz, co czeka […]

  • Co mi dolega, gdy swędzi w głowie? O kreatywności

    Widzisz dwie siwe kobiety. Jedna z nich ma krótkie włosy, jest ubrana w elegancki garnitur, nosi szpilki i złotą biżuterię. Prowadzi firmę kosmetyczną. Właśnie siedzi za biurkiem i rozmawia ze swoim zespołem o nowej linii produktów. Wieczorem będzie odpoczywać na sofie z kieliszkiem wina. Druga ma długie, rozpuszczone włosy, nosi ogrodniczki, w jej uszach wiszą kolorowe kolczyki, a na rękach dzwonią etniczne bransoletki. Właśnie rozpakowała torbę z ekologicznymi warzywami, zaraz […]

  • Kontrolerka loków

    Jeśli chodzi o osiągnięcia tego roku, to mogę się pochwalić, że opanowałam nowy język. Nauczyłam się biegle mówić po WŁOSOMANIACKU. Nie robię już wielkich oczu na widok słów: rypacz, myjadło, glutek, aktywator skrętu, stylizator, wcierka, mycie OMO, plopping, gniotu-gniotu i reanimacja skrętu. Wiem, co to znaczy olejować na podkładzie, suszyć z dyfuzorem i odgniatać sucharki. Wiem, po co włosom laminowanie i chelatowanie oraz sprawdzanie temperatury punktu rosy. Znam słowa-zmory: przyklap, przesusz, […]

  • Produktywność bliska zeru

    Z dzieciństwa pamiętam bajkę o mrówce i koniku polnym. Latem pilna i pracowita mrówka całymi dniami uwijała się, żeby uzbierać zapasy na nadchodzącą zimę. W tym czasie beztroski konik polny, żyjący chwilą, zajmował się śpiewem i nie trudził myśleniem o przyszłości. Gdy nadeszła zima, głodny konik polny poszedł do sąsiadki mrówki i poprosił o pożyczenie czegoś do jedzenia. Ta go spławiła. Koniec bajki. Można zadawać pytania co do postawy moralnej bohaterów, działania zgodnego z własną […]

  • Po co?

    Tu chodzi zwykle tylko o nie. Ma trzyliterowe imię, ze spółgłoską w środku. Rodzajowo neutralne, często nieznośne. Gdy go nie słucham i śmiem zapomnieć, najpierw zamyka się w sobie, a potem zaczyna się wydzierać. Jest jak ryczący od wielu godzin, obsmarkany bachor, któremu nic się nie da wytłumaczyć. Gdy się nim zajmę, dopieszczę tak, jak lubi, kwitnie. Mości się wygodnie i rozkosznie grzeje, rozsiewając wokół siebie czar i blask. Patrzę na nie i aż się uśmiecham. Widzę, […]

  • Podróże solo – strach się bać?

    Ty tam sama pojechałaś? Odważna jesteś! Te słowa kiedyś mnie podbudowywały, budziły poczucie dumy i zadowolenia.A nie bałaś się? Gdy słyszę je kolejny raz kierowane do kolejnej dziewczyny, budzi się we mnie bunt. Bunt, bo dziewczyna podróżująca bez towarzystwa to wciąż dziwny obraz na horyzoncie. Przynajmniej tak wynika z tego, co słyszę i czuję. Czy widząc na ekranie Wojciecha Cejrowskiego zastanawiasz się, co w czasie wyprawy robi jego rodzina? Ciekawi cię, czy ją w ogóle ma, z kim zostawia dzieci? […]

  • Drogi pamiętniczku, od kilku miesięcy odnoszę wrażenie, że…

    Gram w filmie pt. „Fifty Shades of Pain. Powiedz stop”. Film opowiada o zadawaniu bólu i płaceniu za to wysokiej ceny. Niestety przypadła mi rola głównej bohaterki, która w specjalnie do tego przeznaczonym pomieszczeniu poddawana jest torturom, testuje się jej granice wytrzymałości, a na końcu wystawia się jej za to spory rachunek. To niejasne uczucie towarzyszy mi za każdym razem, gdy opuszczam gabinet fizjoterapii, a w dłoni ściskam paragon za terapię manualną i trening rehabilitacyjny. Nie wiem, kto […]

  • Puszczać się czy się nie puszczać?

    Oto jest pytanie, które prędzej czy później zadaje sobie dziewczyna. Tak, dziewczyna, zawężam temat, bo umówmy się, chłopiec w okresie dojrzewania i później na pewno przechodzi przez różne trudności, ale jednak może robić co chce, a i tak nikt nie nazwie puszczalskim, rozwiązłym, brudną szklanką, zużytą gumą czy z drugiej strony – niedojebanym i nieruchalnym cnotkiem niewydymkiem. To dziewczyna prowadzi się albo dobrze, albo źle, a jej moralność jest sprawą wagi ciężkiej dla niej […]